Jeśli kiedyś córka zapyta mnie, jak wygląda niebo, odpowiem jej: “Kochanie, przypomnij sobie Majorkę…”.
Na Majorkę wybraliśmy się z okazji 5 rocznicy naszego ślubu. Wiedzieliśmy, że będzie wyjątkowo. Ale to, co zastaliśmy na miejscu przerosło nasze najśmielsze oczekiwania…
Majorka to największa wyspa w archipelagu Balearów, położona na Morzu Śródziemnym, ma około 100 km długości. Językiem urzędowym jest hiszpański, jak również kataloński i to właśnie w tym języku porozumiewa się większość mieszkańców.
Stolicą i głównym miastem jest Palma de Mallorca, pełna zabytków, urokliwych uliczek i sklepów z majorkańskimi perłami, którym nie oprze się żadna kobieta…
Wyspa zbudowana jest z wapieni mezozoicznych, w których zachowały się ślady muszli. Drobiny wapieni wymywane przez morze dają też piękny różowy odcień piasku na styku wody i lądu.
To, co urzeka najbardziej to czas, który jakby zatrzymał się między tym, co było, a tym, co będzie. Jest tylko tu i teraz…
Część druga zdjęć i nieco więcej słów o Majorce prawdopodobnie pojawi się w weekend 🙂
Zapraszam!
1 komentarz
Cuda, cudeńka…